Białe zęby bez zdzierania szkliwa wybielającymi proszkami? I do tego mocne i zdrowe? I jeszcze żeby się nie wykosztować? Banalnie proste! Miswak! Zawsze zastanawiałam się, jak to możliwe, że pomimo ogroooooomnych(!!!) ilości cukru w wypijanej codziennie przez Marokańczyków herbacie, mają oni tak zdrowe zęby. Ludność Sahary, gdzie spożycie cukru w herbacie jest jeszcze większe, cieszy … Czytaj dalej
Filed under kohlem zapisane …
Aker fassi. Marokańska szminka z płatków maku
Aker fassi wygląda jak mały, gliniany garnuszek, stożek czy dzbanek. Ale nigdy jak szminka! Łatwo więc go przeoczyć na marokańskich soukach pomiędzy henną, kadzidłami i przyprawami. To kosmetyk genialny w swej prostocie – pomadka i róż w jednym! Bella – moja nauczycielka angielskiego była wielką wielbicielką szminek. – Na pewno nie masz tyle „lipsticków”, co … Czytaj dalej
Na ratunek włosom pod hijabem. Pielęgnacja i ochrona
Skoro już zrozumiałaś, że hijab Cię w żaden sposób nie ogranicza, a jest jedynie Twoją wizytówką, która mówi, że jesteś muzułmanką i powinnaś być z niego dumna, musisz widzieć, że od dziś Twoje włosy będą wymagały specjalnej pielęgnacji. Brak słońca i powietrza może osłabić najzdrowsze cebulki. Sama wiesz, jak prezentuje się Twoja fryzura, kiedy w … Czytaj dalej
Marokański Ghassoul. Bo każda księżniczka ma swoje błoto ;)
Marokańska glinka Ghassoul (Rhassoul czy też Rassoul), wydobywana jest ręcznie z głębi ziemi (w przeciwieństwie do innych kopalni gliny) i tylko w jednym miejscu na świecie – w górach Atlas (w dolinie Moulouya, około 200 km od Fezu). Może być sprzedawana w stanie surowym (małe płytki) lub jako starta na proszek. Jej nazwa pochodzi od arabskiego … Czytaj dalej
Złoto Maroka. Czyli olej arganowy – eliksir młodości prosto z koziej d…
Olej arganowy jest wytwarzany z owoców arganii żelaznej. Ma ciemny kolor, nieprzyjemny zapach i jest dość drogi. Drzewa arganu, upstrzone siedzącymi na nich kozami, widać jak okiem sięgnąć w całym południowo-zachodnim Maroko (i tylko tutaj, bo występują one tylko w jednym miejscu na świecie). Drzewko takie żyje od 100 do 400 lat, a pestki jego … Czytaj dalej
Hammam. Marokański rytuał oczyszczający
Postanowiłyśmy z E. zrobić coś dla ciała i ducha. Przyznam, że czułam się trochę niepewnie, kiedy pakowałam „swoje zabawki” do wiaderka, by poddać się rytuałowi piękna w hammamie. Teraz nie wiem, jak mogłam dotąd żyć bez hammamu! W hammamie czyli publicznej łaźni, która zajmuje szczególne miejsce w życiu Marokańczyków, chodzi chyba nie tylko o dogłębnie … Czytaj dalej
Marokańska henna. Tradycyjne wzory „Khamsa” Afryki Północnej
Henna to barwnik otrzymywany z liści i pędów rośliny zwanej lawsonią bezbronną, wykorzystywany od dawna przez kobiety z różnych kultur świata, zarówno jako farba do włosów, jak i składnik do wykonywania zmywalnych tatuaży. Do Maroka tradycja zdobienia stóp i dłoni (czasem przedramion i łydek) asymetrycznymi, symetrycznymi, geometrycznymi i florystycznymi wzorami przywędrowała najprawdopodobniej z odległych Indii. … Czytaj dalej
Szkoła upiększania marokańskiej feministki Fatimy Mernissi
Przeznaczeniem kobiety jest być piękną, a ja będę świecić jak księżyc – zdecydowała kiedyś marokańska feministka Fatima Mernissi. Dziś dołączyłam do niej. Koniec popalania papierosków i jedzenia śmieci. Muszę być lepsza dla mojej skóry 🙂 Wyzwolenie kobiety powinno zaczynać się od nawilżania i masażu. Jeżeli kobieta przestaje dbać o swoją skórę, czeka ją wiele upokorzeń. … Czytaj dalej